Haftowane kwiaty na ubraniach- HIT czy KIT?

Gdy tylko opublikowałam tę stylizację na moim instagramie, jedna z Was napisała „Prosto i z klasą”. Spodobały mi się te słowa, ponieważ moja dzisiejsza stylizacja miała właśnie tak się prezentować. Haftowane kwiaty na ubraniach, Waszym zdaniem to Hit czy kit? Ja jestem strasznie zauroczony tym trendem! Jak tworzyć stylizacje z haftowanymi kwiatami? Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam Was do dalszej części wpisu.

To wciąż gorący trend tego sezonu. Najczęściej w okresie letnim i wiosennym, zaobserwować możemy stylizacje z jego udziałem. Hafty pojawiają się na koszulach, spódnicach, spodniach, a nawet na dodatkach. Sprawdzi się w połączeniu z obuwiem sportowym, jak i z butami na wysokim obcasie. Znajdź swój ulubiony haftowany wzór i już teraz baw się modą!

Zastanawiasz się, z czym łączyć hafty oraz jak je nosić? Ja jestem zwolenniczką stylu minimalistycznego, więc dla mnie, kiedy górna cześć garderoby posiada jakiś wzór, dół musi pozostać czysty. W dzisiejszej stylizacji więc do haftowanej koszuli założyłam klasyczne jeansy, szpilki w kolorze nude oraz jako dodatek – modny w tym sezonie koszyk. Jeśli jednak wolicie zaszaleć i bardziej urozmaicić stylizację wystarczy, że do koszuli z haftowanymi wzorami dopasujecie ubrania w kolorze tego haftu. Do mojej białej koszuli pasowałaby również czerwona bądź pomarańczowa spódnica, bądź beżowe spodnie w kant. Mogłabym tutaj długo wymieniać, ponieważ haft pasuje naprawdę do wielu stylizacji.

Jeśli kochasz kwiaty i lubisz się nimi otaczać, to z pewnością pokochasz również hafty! To absolutny must have, niezależnie od ich kształtów czy formy. Pamiętajcie jednak, że hafty nie tylko kojarzyć muszą nam się z romantycznym i sielskim klimatem. Wystarczy, że odpowiednio zestawicie stylizację i naprawdę może wyjść look w stylu glamour. To jak dziewczyny? Będziecie nosić hafty, czy jeszcze się nad tym zastanowicie?

Kolejnym gorącym elementem tego lata okazała się wiklinowa torebka, a bardziej koszyk… Z początku nie do końca przemawiał do mnie ten trend, jednak gdy tylko pierwszy koszyk trafił w moje ręce, już się z nim nie rozstałam. I nie tylko mnie tak bardzo on się spodobał! Moja mama pożycza go na każdą możliwą okazję. Nie ma co ukrywać, robi naprawdę wielkie wrażenie. Ja w swojej kolekcji posiadam jedynie małą torebkę na ramię, ale jestem w trakcie poszukiwań dużego i pojemnego koszyka. Moja torebka to w 100% produkt naturalny. Ręcznie pleciona, mocna i trwała, ze skórzanym paskiem wykonana z najwyższej jakości materiałów.